Sernik z mlekiem w proszku to pyszny kremowy sernik z dodatkiem mleka w proszku. Robiąc ten sernik za pierwszym razem złamałam główną zasadę, która obowiązuje przy robieniu serników: wolne mieszanie składników. Mimo że sernik wyszedł pięknie, za drugim razem już nie ryzykowałam i zmniejszyłam obroty miksera po ubiciu żółtek z cukrem. Sprawdziłam też przy okazji, czy jest jakaś różnica gdy piecze się sernik z kąpielą wodną. W uwagach spisałam moje spostrzeżenia.
Sernik najlepiej smakuje po kilkugodzinnym odstaniu, gdy zastygnie. Ja przechowałam go w lodówce do następnego dnia.
P.S. Miałam okazję robić kilka razy sernik z mlekiem w proszku i za każdym razem testowałam inny sposób wykonania, który można spotkać w różnych przepisach. Za każdym razem sernik wychodził mi idealnie. Dlatego o wyborze techniki wykonania zdecydowało u mnie jak najmniejsze zużycie misek, które trzeba potem umyć 🙂
Obserwuj 'SP’ na FB i INSTAGRAMIE, aby nie przegapić przepisów!
Skorzystaj z przelicznika foremek.
Składniki na blachę o wym.: 23×33 cm:
(proporcje na okrągłą formę znajdziecie niżej, pod zdjęciem).
Spód: 20-25 herbatników (użyłam z Jutrzenki ’extra grube’)
Masa serowa:
- 1 kg twarogu w wiaderku, w temperaturze pokojowej
- 6 żółtek (jajka rozm. L)
- 80 g budyniu bez cukru śmietankowego/waniliowego
- 1 łyżeczka cukru z wanilią
- 120 ml (115 g) oleju rzepakowego***
- 160 g mleka w proszku
- 380 ml mleka
- 6 białek (ok 220 g)
- 230 g drobnego cukru
Uwaga!
Do sernika użyłam zmielonego twarogu z wiaderka i dałam 120 ml oleju. Jeśli użyjecie zwykłego twarogu do mielenia dajcie ok 180 ml oleju. Taki twaróg lepiej chłonie olej od twarogu z wiaderka.
- Jeśli kupicie zwykły twaróg, przed użyciem trzeba go zmielić trzykrotnie w maszynce do mielenia mięsa.
- Formę wykładamy papierem do pieczenia (samo dno). Następnie wykładamy herbatniki, jeden obok drugiego.
- W misce, przy pomocy miksera ubijamy białka na sztywną pianę (na najszybszych obrotach miksera). Po ok dwóch minutach dodajemy stopniowo cukier, łyżka po łyżce. Miksujemy całość od początku ok 10-12 min, aż masa będzie gęsta.
- Jeśli posiadacie jeden mikser to najpierw ubijcie białka z cukrem, a potem, w miarę szybko, przygotujcie masę serową.
- Pod koniec ubijania białek lub po, w dużej misce, do zmielonego twarogu dodajemy żółtka, cukier z wanilią, budyń i mieszamy mikserem na najwolniejszych obrotach, tylko do połączenia się składników. Dodajemy olej i krótko miksujemy.
- Następnie na zmianę dodajemy mleko w proszku i zwykłe mleko. Miksujemy całość tylko do połączenia się składników, aby nie napowietrzyć zbyt mocno masy serowej. Odkładamy mikser.
- Do masy serowej dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy całość szpatułką lub rózgą kuchenną.
-
Gotową masę serową przekładamy delikatnie do formy, wyłożonej papierem do pieczenia i herbatnikami. Robimy to powoli, aby herbatniki nie przemieściły się. Wkładamy sernik z mlekiem w proszku do rozgrzanego piekarnika.
- Pieczemy sernik ok 60-70 minut w 180ºC (bez termoobiegu), do suchego patyczka. Studzimy sernik w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Następnie wyciągamy sernik z piekarnika.
- Sernik z mlekiem w proszku można upiec w kąpieli wodnej. Wtedy, po zakończeniu pieczenia, odczekujemy ok 30 minut i dopiero wtedy usuwamy z piekarnika pojemnik/blaszkę z wodą.
- Pieczenia z kąpielą wodną: formę z sernikiem umieszczamy w większej formie z gorącą wodą (wlewamy wrzątek), tak aby woda sięgała połowy wysokości formy z sernikiem. Formę z sernikiem owijamy folią aluminiową, aby zabezpieczyć ją przed wodą. Można też większą formę z wodą umieścić pod formą z sernikiem (pokazuję to na zdjęciach poniżej).
- Ostudzony sernik z mlekiem w proszku dekorujemy polewą czekoladową lub frużeliną malinową i bitą śmietanką. Sernik przechowujemy w lodówce.
Polewa czekoladowa:
- 120 g masła (min. 82% tłuszczu)
- 83 g cukru pudru
- 20 g ciemnego kakao (Wedel)
- 2-4 łyżki mleka
- W rondelku, na bardzo małym ogniu, topimy masło. Dodajemy cukier puder wymieszany z kakao. Mieszamy dokładnie, aż otrzymamy jednolity sos czekoladowy. Dodajemy mleko i mieszamy całość dokładnie (nie za długo). Wyłączamy palnik.
- Gdy polewa trochę przestygnie wykładamy ją na ciasto.
- Jeśli polewa się rozwarstwi podczas podgrzewania wystarczy dodać trochę mleka, podgrzać polewę i wymieszać.
Uwagi:
- Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową, oprócz mrożonych malin.
- Użyłam sera twarogowego 'Mój ulubiony’ Wieluń (w opakowaniu 450 g, jest też w wiaderku 1 kg).
- Użyłam mleka w proszku: 'Łaciate’, 27% tłuszczu. Można też użyć mleka w proszku Krasnystaw, SM Siedlce lub Mlekowita.
- Czy pieczenie z kąpielą wodną jest konieczne? Nie wiem. Za pierwszym razem piekłam bez kąpieli wodnej, a za drugim razem z kąpielą wodną. Nie zauważyłam żadnej różnicy. Sernik za pierwszym i drugim razem wyszedł równy.
- Sernik najlepiej smakuje na drugi dzień, gdy dobrze zastygnie.
- Każdy piekarnik piecze inaczej. U mnie wystarczyło 180ºC. Sernika nie pieczemy z termoobiegiem.
Składniki na okrągłą formę o śr 20 cm:
Spód: 12-14 herbatników
Masa serowa:
- 430 g twarogu w wiaderku, w temperaturze pokojowej
- 2 i 1/2 żółtka (jajka rozm. L)
- 34 g budyniu bez cukru śmietankowego/waniliowego
- 1/2 łyżeczki cukru z wanilią
- 50 ml (ok 50 g) oleju rzepakowego (przy twarogu do zmielenia – 70 ml/g)
- 70 g mleka w proszku
- 160 ml mleka
- 2 i 1/2 białka
- 100 g drobnego cukru
Frużelina z malin do sernika w okrągłej formie – frużelina malinowa:
- 250 g malin mrożonych/świeżych
- 1 łyżka cukru lub więcej, do smaku
- 1 łyżeczka soku z cytryny lub więcej, do smaku (opcjonalnie)
- 2,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej + 2 łyżki zimnej wody
- Maliny umieszczamy w garnuszku. Dodajemy cukier i sok z cytryny. Podgrzewamy na małym ogniu.
- Gdy całość się zagotuje (maliny zmiękną i się rozpaćkają) zmniejszamy ogień i dodajemy rozpuszczoną w wodzie mąkę ziemniaczaną. Dokładnie mieszamy i gotujemy, aż frużelina zgęstnieje. Gotowa frużelina będzie mieć konsystencję kisielu.
- Zdejmujemy rondelek z palnika i studzimy frużelinę.
Dodatkowo:
- 180 ml śmietanki kremówki 36% + 1 łyżka cukru pudru
- ok 15 świeżych malin
- świeże listki mięty
Śmietankę z cukrem pudrem ubijamy, aż otrzymamy gęsty krem. Następnie przekładamy do worka cukierniczego z tylką i dekorujemy sernik.
Smacznego!
Do dolnej blachy wlałam wrzątek. Włączyłam piekarnik
i do rozgrzanego włożyłam sernik.
Podoba Ci się przepis? Będzie mi miło jeśli udostępnisz go dalej!
Przepis można wydrukować. Kliknij w ikonkę drukarki poniżej
i usuń w edytorze zdjęcia, aby wydrukować sam tekst!
2 komentarze
Karola
5 marca 2020 at 17:45Jestuńku od samego patrzenia na zdjęcie mam ślinotok. Ale zastanawiam się czy nie można by tych malin przetrzeć te pesteczki chyba będą mi przeszkadzać. Co myślisz?
Magdalena Indyka
7 marca 2020 at 11:19Można, ale wtedy trzeba będzie chyba dać więcej mąki ziemniaczanej, bo po pozbyciu się pestek wyjdzie sok. Mi te pestki nie przeszkadzały, ani mężowi :).