Tort Płatek Śniegu to połączenie pysznego kremu czekoladowego z musem malinowym. Idealny dla dziecka, które swoje urodziny świętuje zimą.
Tort Płatek Śniegu to drugi tort z okazji pierwszych urodzin Kacperka. Na urodziny z tortem Ciasteczkowy Potwór niestety nie mógł przybyć wujek i dlatego mieliśmy okazję świętować urodziny syna dwa razy. Z racji tego, że wielkimi krokami zbliżała się zima stwierdziłam, że tort z płatkiem śniegu, którego zdjęcie przypadkiem znalazłam w internecie będzie idealny na tą okazję. Tort Płatek Śniegu, mimo skromnego wyglądu zrobił ogromne wrażenie na gościach :).
P.S. Pracę nad tortem najlepiej rozłożyć sobie na kilka dni:
1 dzień: Pieczemy biszkopt i rozpuszczamy czekolady do kremu.
2 dzień: Robimy krem czekoladowy, mus malinowy i składamy tort (przekładamy biszkopt kremami).
3 dzień: Robimy niebieski i biały krem. Dekorujemy tort.
4 dzień: Podajemy tort gościom. Tort najlepiej smakuje 2-3 dni po złożeniu (przełożeniu go kremami). Tort jedzony na drugi dzień po złożeniu smakuje jak zwykłe ciasto z kremem. Sprawdziłam to i czuć różnicę, dlatego nie warto się śpieszyć!
Skorzystaj z Przelicznika foremek
Składniki na biszkopt kakaowy (tortownica śr 24 cm) – biszkopt kakaowy:
- 7 białek (ok 260 g)
- 260 g drobnego cukru
- 6 łyżek wody, zimnej
- 7 żółtek
- 190 g mąki pszennej, typ 450
- 50 g kakao (użyłam Wedel)
- Oddzielamy białka od żółtek.
- W misce, przy pomocy miksera ubijamy białka na sztywną pianę (na najszybszych obrotach miksera). Po ok dwóch minutach dodajemy stopniowo cukier, łyżka po łyżce. Miksujemy całość od początku ok 12-15 min, aż masa będzie gęsta (im więcej białek tym dłuższy czas ubijania).
Pod koniec ubijania dodajemy wodę i miksujemy do połączenia się składników. - Nadal ubijając dodajemy żółtka, jedno po drugim. Miksujemy krótko, tylko do połączenia się składników. Gdy otrzymamy jednolitą masę odkładamy mikser.
- W dwóch turach wsypujemy przesianą mąkę z kakao i delikatnie łączymy z masą jajeczną, używając szpatułki lub rózgi kuchennej.
- Gotowe ciasto przekładamy do tortownicy o śr 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia (dno i boki). Delikatnie wyrównujemy wierzch ciasta.
- Pieczemy ok 50 – 65 min w 155-160ºC (bez termoobiegu) lub dłużej, do suchego patyczka.
- Upieczony biszkopt od razu wyciągamy z piekarnika i odkładamy na blat kuchenny.
Zostawiamy do wystudzenia (najlepiej na całą noc, wtedy lepiej się kroi). - Przy pomocy długiego noża oddzielamy biszkopt od formy i wyciągamy go. Spód biszkoptu jest twardy i przypieczony, dlatego ścinamy go za pomocą noża. Kroimy biszkopt na trzy równe blaty, przy czym wierzch biszkoptu (skórkę) również ścinamy.
Krem czekoladowy- krem czekoladowy:
- 290 g śmietanki kremówki 36%*
- 180 g mlecznej czekolady, połamanej
- 50 g gorzkiej czekolady, połamanej
- 130 g serka mascarpone, schłodzonego*
- W małym rondelku podgrzewamy kremówkę, aż będzie gorąca (nie doprowadzamy do wrzenia). Wyłączamy palnik i dodajemy połamane czekolady. Powoli mieszamy, aż uzyskamy gładką i jednolitą masę czekoladową. Odstawiamy do wystudzenia. Przykrywamy folią spożywczą i wkładamy na noc do lodówki (min. 6 godz.).
- Następnego dnia umieszczamy w misce krem czekoladowy i serek mascarpone. Przy pomocy miksera (wolniejsze obroty) mieszamy całość, aż uzyskamy gęsty krem czekoladowy.
- Długość miksowania zależy od gęstości śmietanki. Krem z rzadszą śmietanką (30%) ubija się dłużej.
Mus malinowy – mus malinowy:
Składniki na ok 285 g puree z malin:
- 450 g świeżych/mrożonych malin
- 90 g cukru lub więcej, do smaku
- 3-4 łyżeczki soku z cytryny (opcjonalnie)
Składniki na mus malinowy:
- 285 g puree z malin
- 11 g żelatyny (Dr. Oetker) + 5,5 łyżki (44 g) zimnej wody (do ważenia żelatyny używam wagi jubilerskiej)
- 265 g śmietanki kremówki 30/36%, schłodzonej
- Maliny umieszczamy w garnuszku. Dodajemy cukier i sok z cytryny. Podgrzewamy na małym ogniu. Gdy maliny puszczą sok i się 'rozpaćkają’ wyłączamy palnik.
- Żelatynę zalewamy wodą, mieszamy i odstawiamy na ok 10 min, do napęcznienia.
- Malinowe puree przecedzamy przez sitko, aby pozbyć się pestek. Otrzymany sok/puree przelewamy do garnuszka i podgrzewamy do momentu wrzenia. Zdejmujemy z palnika i dodajmy napęczniałą żelatynę. Całość mieszamy energicznie do chwili, kiedy cała żelatyna się rozpuści. Odstawiamy do wystudzenia. Puree malinowe nie może być ciepłe, ponieważ krem śmietankowy się zwarzy.
-
W misce, za pomocą miksera (szybkie obroty) ubijamy śmietankę. Ale nie ubijamy jej do końca, na sztywny krem. Ma być lekko luźna (będzie spadać z łyżki). Śmietanki do musu nie ubijamy do końca. Gdy ubijamy śmietankę na sztywno, to dodatkowe mieszanie, łącząc śmietankę z puree, powoduje warzenie się musu.
Odkładamy mikser. - Następnie łyżkę śmietanki dodajemy do ostudzonego puree i mieszamy całość za pomocą łyżki/szpatułki. Gdy puree połączy się ze śmietanką dodajemy powoli resztę śmietanki i mieszamy całość, tylko do połączenia się składników. Mus wyjdzie luźny (nie zwarzony), ale taki ma być.
- Można dodać puree do śmietanki, ale starajcie się wlać puree tak, by spłynęło po ściance miski i delikatnie połączyło się ze śmietanką.
- Gotowy mus malinowy od razu wykładamy na biszkopt/ciasto. Nie schładzamy go w misce do następnego dnia.
- Przed wyłożeniem musu na blat (jeśli nie mamy rantu) polecam zrobić rant wokół tortu z papieru do pieczenia – polecam wpis: Jak złożyć tort bez rantu
- Świeże maliny również podgrzewamy w rondelku z cukrem. Gdy zblendujemy świeże maliny otrzymamy więcej soku, który będzie zawierał części pestek, dlatego polecam podgrzać owoce w rondelku.
Niebieski krem śmietankowy:
- 400 ml śmietanki kremówki 36%*
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
- 4 łyżki cukru pudru
- kilka kropel niebieskiego barwnika w żelu
- W misce umieszczamy śmietankę, serek mascarpone, cukier puder i kilka kropli barwnika. Całość mieszamy przy pomocy miksera (wolniejsze obroty) ok 2-3 min, aż masa zgęstnieje. W trakcie mieszania można dodać stopniowo więcej barwnika, aby otrzymać odpowiedni kolor.
- Długość miksowania zależy od gęstości śmietanki. Krem z rzadszą śmietanką (30%) ubija się dłużej.
Biały krem na 'Płatek śniegu’:
- 200 ml śmietanki kremówki 36%*
- 150 g serka mascarpone, schłodzonego
- 2 łyżki cukru pudru
- W misce umieszczamy śmietankę, serek mascarpone i cukier puder. Całość mieszamy przy pomocy miksera (wolniejsze obroty) ok 2 min, aż masa zgęstnieje. Gotowy krem przekładamy do worka cukierniczego z tylką i dekorujemy tort.
- Długość miksowania zależy od gęstości śmietanki. Krem z rzadszą śmietanką (30%) ubija się dłużej.
Nasączenie blatów:
- ½ szkl wody
- 1 łyżeczka kakao
Dodatkowo:
- ok 60 g wiórków kokosowych
- srebrne i perłowe kuleczki cukrowe do dekoracji
Wykonanie:
- Tort polecam składać w wysokim rancie cukierniczym. Jeśli takiego nie macie możecie taki rant zrobić z papieru do pieczenia.
Polecam wpis: Składanie tortu bez rantu - Pierwszy blat biszkoptowy umieszczamy na tortownicy. Nasączmy wodą z kakao, wykładamy krem czekoladowy i wyrównujemy szpatułką. Nakładamy drugi blat biszkoptowy i nasączamy go. Na tym etapie owijamy tort papierem do pieczenia, tworząc wokół niego rant. Zabezpieczamy go kawałkiem taśmy klejącej. Wykładamy mus malinowy i delikatnie wyrównujemy szpatułką. Nakładamy ostatni blat biszkoptowy, który również nasączamy.
- Tak przygotowany tort wkładamy do lodówki na kilka godzin (min. 6 godz., najlepiej całą noc), aby tort naturalnie 'osiadł’.
- Schłodzony tort wyciągamy z lodówki i delikatnie odklejamy papierowy rant.
- Cały tort tynkujemy niebieskim kremem śmietankowym. Szpatułką delikatnie wygładzamy boki i wierzch tortu. Biały krem śmietankowy umieszczamy w worku cukierniczym z tylką i robimy śnieżynkę.
- Na końcu obsypujemy cały tort wiórkami kokosowymi. Śnieżynkę dekorujemy perłowymi i srebrnymi kuleczkami cukrowymi.
- Gotowy tort Płatek Śniegu przechowujemy w lodówce.
Uwagi:
- Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, oprócz składników na kremy.
- Użyłam jajka rozmiar ‘L’. Jedno jajko ma ok 56-58 g bez skorupki (65 g ze skorupką), gdzie białko waży ok 37-38 g.
- Użyłam maki pszennej tortowej, typ 450.
- Krem czekoladowy zrobiony jest na śmietance 36% z kartonika 'UHT’. Przy śmietance z Piątnicy zmniejszamy ilość mascarpone do 80 g. Przy śmietance 30% warto zwiększyć ilość mascarpone (do 170 g).
- W musie malinowym przy śmietance 30% warto zwiększyć ilość żelatyny o 1 g.
- Papierem do pieczenia wykładamy na dno tortownicy oraz robimy rant (wewnątrz), aby biszkopt nie wylał się podczas pieczenia.
- Biszkopt kakaowy wyrasta z lekką górką, dlatego po wyjęciu z formy można go położyć 'do góry nogami’, aby się wyrównał.
- Latem, gdy na dworze panują upały, polecam dodanie do musu malinowego serka mascarpone. W chłodniejsze dni można użyć samej kremówki.
- Płatek śniegu można również zrobić lukrem królewskim lub kremem maślanym.
- Sukces wyrośniętego biszkoptu zależy od dobrze ubitych, sztywnych białek. Długość miksowania zależy od mocy Waszego miksera. Mikser z większą mocą szybciej ubije białka. Mój ubija od 12-15 min. To też zależy od ilości białek. Im więcej, tym dłuższy czas ubijania.
- Każdy piekarnik piecze inaczej. U mnie wystarczyło 165°C, piekłam na najniższym poziomie piekarnika. Przy termoobiegu zmniejszamy temperaturę o 15°C.
Smacznego 🙂
Źródło inspiracji: http://cakewhiz.com/chocolate-snowflake-cake/
Podoba Ci się przepis? Będzie mi miło jeśli udostępnisz go dalej!
DRUKOWANIE – Kliknij w ikonkę drukarki, która znajduje się pod pierwszym zdjęciem, nad przepisem.
Dzień dobry ?
Właśnie biorę się za tort płatek śniegu.
Czy mogę zrobić zamiast musu malinowego, mus truskawkowy i będzie tak samo pyszny???
Dziękuję ?
Tak 🙂
Ten tort jest przepyszny! Piekłam go aż 4 razy. Za każdym razem robił furorę, goście zawsze bardzo chwalili smak, zawsze brali sobie drugi kawałek a nawet brali po kawałku do domu do porannej kawy. Moje dzieci uwielbiają ten tort i same o niego proszą. Szczególnie pyszny jest czekoladowy krem. Gratuluje Pani tego przepisu ??
Dziękuję! Te połączenie smaków jest bardzo smaczne 🙂 Moja rodzinka też o nie prosi, gdy robię tort. Czekolada i maliny nigdy się nie znudzą :).
Dzień dobry. Chciałam dopytać o mus malinowy co znaczy przecedzamy maliny,czy tylko wrzucamy na sitko i to co przecieknie dodajemy do musu? Czy przecieramy łyżką tak żeby zostały same pestki i całość dodajemy do musu? Z góry dziękuję za odpowiedź ? pozdrawiam
Przecieramy łyżką, aby zostały same pestki. Trochę malin zostanie w sitku, ale bez łyżki dużo soku zostanie w sitku 🙂