Tort Szwarcwaldzki to mój słodki prezent dla przyjaciółki z okazji jej urodzin. Nie zamierzałam umieszczać przepisu, ponieważ od dawna na blogu jest przepis na tort Czarny Las, który różni się od tego tortu wyłącznie 'ciastem’. Ale żal mi było tego nie umieszczać, skoro zdjęcia zrobione na szybko wyszły mi całkiem przyzwoicie i przy okazji powstał krótki filmik instruktażowy, który mam nadzieję pomoże Wam w odtworzeniu tego słodkiego dzieła ;). Dzięki temu macie teraz niestety trudny wybór! Co wolicie? Tort szwarcwaldzki z ciastem czekoladowym czy z biszkoptem kakaowym?
P.S. Pracę nad tortem najlepiej rozłożyć sobie na kilka dni.
1 dzień: Pieczemy biszkopt i robimy frużelinę.
2 dzień: Robimy krem śmietankowy. Składamy i tynkujemy tort.
3 dzień: Dekorujemy tort polewą i kremem śmietankowym.
4 dzień: Podajemy tort gościom. Tort najlepiej smakuje 2-3 dni po złożeniu (przełożeniu go kremami). Tort jedzony na drugi dzień po złożeniu smakuje jak zwykłe ciasto z kremem. Sprawdziłam to i czuć różnicę, dlatego nie warto się śpieszyć!
Skorzystaj z przelicznika foremek
Składniki na biszkopt kakaowy (tortownica śr 24 cm) – biszkopt kakaowy:
- 7 białek (ok 260 g)
- 260 g drobnego cukru
- 6 łyżek wody, zimnej
- 7 żółtek
- 190 g mąki tortowej, typ 450
- 50 g kakao
- Oddzielamy białka od żółtek.
- W misce, przy pomocy miksera ubijamy białka na sztywną pianę (na najszybszych obrotach miksera). Po ok dwóch minutach dodajemy stopniowo cukier, łyżka po łyżce. Miksujemy całość od początku ok 15 min, aż masa będzie gęsta (im więcej białek tym dłuższy czas ubijania).
Pod koniec ubijania dodajemy wodę i miksujemy do połączenia się składników.
- Nadal ubijając dodajemy żółtka, jedno po drugim. Miksujemy krótko, tylko do połączenia się składników. Gdy otrzymamy jednolitą masę odkładamy mikser.
- W dwóch turach wsypujemy przesianą mąkę z kakao i delikatnie łączymy z masą jajeczną, używając szpatułki lub rózgi kuchennej.
- Gotowe ciasto przekładamy do tortownicy o śr 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia (samo dno). Delikatnie wyrównujemy wierzch ciasta.
- Pieczemy ok 50 – 65 min w 155-160ºC (bez termoobiegu) lub dłużej, do suchego patyczka.
- Upieczony biszkopt od razu wyciągamy z piekarnika i odkładamy na blat kuchenny. Zostawiamy do wystudzenia (najlepiej na całą noc, wtedy lepiej się kroi).
- Przy pomocy długiego noża oddzielamy biszkopt od formy i wyciągamy go. Spód biszkoptu jest twardy i przypieczony, dlatego ścinamy go za pomocą noża. Kroimy biszkopt na trzy równe blaty, przy czym wierzch biszkoptu (skórkę) również ścinamy.
Krem śmietankowy do przełożenia tortu – krem ze śmietany:
- 540 ml śmietanki kremówki 36%*, schłodzonej
- 330 g serka mascarpone, schłodzonego
- 60-65 g cukru pudru lub więcej, do smaku
Krem śmietankowy do otynkowania tortu, wysokość ok 8 cm:
- 450 ml śmietanki kremówki 36%*, schłodzonej
- 270 g serka mascarpone, schłodzonego
- 50-55 g cukru pudru lub więcej, do smaku
- W misce, przy pomocy miksera (szybsze obroty) ubijamy kremówkę z mascarpone i cukrem pudrem, aż otrzymamy gęsty krem śmietankowy.
- Stabilność i długość ubijania kremu zależy od śmietanki. Krem z rzadszą śmietanką (30%) ubija się dłużej. Wtedy też dajemy więcej mascarpone lub zmniejszamy ilość śmietanki 30%, aby krem był stabilniejszy.
Frużelina wiśniowa – frużelina wiśniowa:
- 600 g świeżych/mrożonych wiśni (bez pestek)
- 3-4 łyżek cukru trzcinowego/miodu lub więcej, do smaku
- 4 łyżeczki mąki ziemniaczanej + 4 łyżki zimnej wody
- 80 ml zimnej wody (jeśli chcemy biszkopt nasączyć sokiem z wiśni)
- Świeże wiśnie drylujemy.
- Wiśnie umieszczamy w garnku. Dodajemy cukier i wodę. Gotujemy owoce na mniejszym ogniu, raz po raz mieszając je, aż zmiękną i puszczą sporo soku.
- Przed dodaniem skrobi ziemniaczanej odlewamy ok 120-150 ml soku, którym nasączymy później blaty biszkoptowe.
- Do miękkich owoców dodajemy mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie. Cały czas mieszając, gotujemy wiśnie na małym ogniu, aż sok zgęstnieje (frużelina będzie miała konsystencję gęstego kisielu). Jeśli frużelina będzie płynna dodajemy więcej mąki ziemniaczanej. Następnie wyłączamy palnik i studzimy frużelinę.
Nasączenie:
- 2 płaskie łyżeczki kakao
- 3/4 szkl przegotowanej, zimnej wody
- lub sok z wiśni wymieszany z wodą, słaba herbata
Kakao mieszamy z wodą. Jeśli mamy sok z wiśni, to dodajemy wodę 1:1.
Polewa czekoladowa – drip na tort:
- 130 ml śmietanki kremówki 30%/36% lub więcej
- 100 g gorzkiej czekolady (64% zawartości kakao)
- 28 g mlecznej czekolady
- trochę mleka, do rozrzedzenia polewy
- trochę czarnego barwnika jeśli chcemy uzyskać czarną polewę
- Zamiast mieszanki gorzkiej i mlecznej czekolady można użyć czekolady deserowej, z 55% zawartości kakao.
- W rondelku, na małym ogniu, podgrzewamy kremówkę, aby była gorąca (staramy się nie doprowadzić do wrzenia). Wyłączamy palnik i dodajemy połamane czekolady. Mieszamy całość, aż uzyskamy jednolitą masę czekoladową. Jeśli polewa wyjdzie za gęsta dodajemy trochę mleka lub śmietanki i mieszamy, aż uzyskamy luźniejszą konsystencję. Dodając mleko/śmietankę możemy przez chwilę lekko podgrzać drip.
-
Drip nie może być gorący w momencie nakładania na tort, ponieważ rozpuści nam krem. Powinien mieć ok 36 stopni. Niestety nigdy tego dokładnie nie sprawdzałam. Pilnuję tylko, aby polewa nie była za ciepła.
- Drip nakładamy na schłodzony tort za pomocą łyżeczki, worka cukierniczego lub specjalnej butelki.
Zaczynamy od brzegów tortu. Zanim wylejemy resztę polewy na wierzch tortu polecam go trochę rozrzedzić mlekiem. Wtedy powierzchnia dripu będzie gładka. Za pomocą szpatułki równomiernie rozprowadzamy drip. - Tort szwarcwaldzki przed dekoracją polewą czekoladową schładzamy kilka godzin w lodówce. Na zimnym torcie polewa szybciej zastyga, przez co tworzą się ładne spływające czekoladowe sople.
Krem śmietankowy do dekoracji:
- 230 śmietany kremówki 36%*, schłodzonej
- 125 g serka mascarpone, schłodzonego
- 2 łyżki cukru pudru
- W misce, przy pomocy miksera (szybsze obroty) ubijamy kremówkę z mascarpone i cukrem pudrem, aż otrzymamy gęsty krem śmietankowy.
- Długość miksowania zależy od gęstości śmietanki. Krem z rzadszą śmietanką (30%) ubija się dłużej.
- Gotowy krem przekładamy do worka cukierniczego z tylką (użyłam Wilton 1M) i dekorujemy tort.
Dodatkowo:
- świeże lub kandyzowane wiśnie
Wykonanie:
- Tort polecam składać w wysokim rancie cukierniczym. Jeśli takiego nie macie możecie taki rant zrobić z papieru do pieczenia.
Polecam wpis: Składanie tortu bez rantu - Pierwszy blat biszkoptowy umieszczamy na tortownicy. Nasączamy go i wykładamy połowę frużeliny wiśniowej. Następnie kładziemy pierwszą, mniejszą porcję kremu śmietankowego. Nakładamy drugi blat biszkoptowy. Nasączamy go i wykładamy resztę frużeliny wiśniowej. Nakładamy drugą, mniejszą porcję kremu. Kładziemy ostatni blat biszkoptowy, który również nasączamy.
- Tak przygotowany tort schładzamy w lodówce kilka godzin (min. 6 godz., najlepiej całą noc), aby naturalnie osiadł.
- Wyciągamy tort z rantu: ściągamy rant i odklejamy papier do pieczenia. Polecam wpis: wyciąganie tortu z rantu
- Następnie tynkujemy tort kremem śmietankowym (porcją do tynkowania, krem robimy tuż przed tynkowaniem). Boki i wierzch tortu wygładzamy za pomocą szpatułki lub packi.
Tort szwarcwaldzki można od razu otynkować, po przełożeniu go kremem śmietankowym. Ale polecam to zrobić po kilku godzinach chłodzenia tortu w lodówce. - Otynkowany tort szwarcwaldzki wkładamy do lodówki, aby schłodzić go przed nałożeniem polewy czekoladowej.
- Schłodzony tort dekorujemy czekoladową polewą. Zaczynamy od brzegu tortu, robiąc efekt spływającej czekolady. Na końcu nakładamy polewę na środek tortu i delikatnie rozprowadzamy. Wkładamy tort do lodówki, aby polewa zastygła.
- Tort szwarcwaldzki dekorujemy kremem śmietankowym i wiśniami.
Uwagi:
- Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, oprócz składników na krem.
- Użyłam jajka rozmiar ‘L’. Jedno jajko ma ok 56-58 g bez skorupki (65 g ze skorupką), gdzie białko waży ok 37-38 g.
- Użyłam maki pszennej tortowej, typ 450.
- Przy śmietance 30% warto zwiększyć ilość mascarpone (ok 100g). Zrobiłam krem na śmietance 36% z ‘Piątnica’, która jest gęsta, prawie jak mascarpone. Inne śmietanki 36% są płynniejsze/rzadsze, dlatego warto wtedy zwiększyć ilość mascarpone (ok 50-80g).
- Frużeliny wiśniowej lepiej nie rozprowadzać po całej powierzchni ciasta czekoladowego. Zostawcie ok 1 cm odstępu od brzegu. Zapobiegnie to przeciekaniu soku z wiśni i pojawieniu się nieestetycznych przebarwień na torcie. Gdyby się to jednak zdarzyło, to warto mieć w lodówce mały zapas kremówki, aby w razie czego zamaskować małe niedoskonałości.
- Sukces wyrośniętego biszkoptu zależy od dobrze ubitych, sztywnych białek. Długość miksowania zależy od mocy Waszego miksera. Mikser z większą mocą szybciej ubije białka. Mój ubija od 12-15 min. To też zależy od ilości białek. Im więcej, tym dłuższy czas ubijania.
- Każdy piekarnik piecze inaczej. U mnie wystarczyło 165°C, piekłam na najniższym poziomie piekarnika. Przy termoobiegu zmniejszamy temperaturę o 15°C.
Smacznego 🙂

Podoba Ci się przepis? Będzie mi miło jeśli udostępnisz go dalej!
DRUKOWANIE – Kliknij w ikonkę drukarki, która znajduje się pod pierwszym zdjęciem, nad przepisem.



Tort piękny.Gratuluję talentu, bo próbowałam różne kremy i są super. Chciałam się zapytać, czy jak otynkuję tort kremem z bitą śmietaną i mascarpone dzień wcześniej, to krem na torcie nie straci na wyglądzie,będzie wyglądał świeżo. Kiedyś położyłam ten krem na babeczki i brzydko osechł na drugi dzień (babeczki nie były w lodówce). teraz boję się tynkować torty bitą śmietaną z mascarpone:)
Będzie się trzymał. Zawsze kończę torty dzień przed podaniem. Tort i inne wypieki z kremem śmietankowym trzymamy w lodówce. Babeczki przed podaniem wystarczy wyciągnąć 30 min wcześniej, aby się ociepliły. Kremem śmietankowym z mascarpone tynkujemy na świeżo. Od razu po zrobieniu kremu. Krem maślany można po zrobieniu przechować w lodówce, ale krem śmietankowy najlepszy jest świeży. Potem traci konsystencję, przechowywany w misce. Pozdrawiam 🙂
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.Pozdrawiam:)
Mam pytanie ,czy do ciasta nie daje sue proszku do pieczenia?Pozdrawiam.
Nie. Biszkopt wyrasta dzięki dobrze ubitym białkom. Długo ubijamy, ok 12-15 min. Czasami dłużej, to zależy od mocy miksera.
Czy pani tego kremu tez zostalo bo dla mnie strasznie duzo go zostalo a robilam tak jak w przepisie i na yt jestem laikiem w tortach dopiero sie ucze ale nie moglam tynkowac tortu tym kremem wiec wsadzilam do lodowki moze bardziej stezeje mam nadzieje ze wyjdzie mi rownie ladnie jak pani jutro sie okaze jak smakuje?
Kremu może zostać, ale nie dużo. Zawsze staram się dokładnie podać ilość, bo szkoda składników. Proszę go szybko wyjąć z lodówki. Ubity krem po schłodzeniu w lodówce nie nadaje się do tynkowania. Nie wiem dlaczego, ale krem śmietankowy psuje się sam w misce, traci dobrą konsystencję. Na torcie oczywiście nie. Jakiej kremówki użyłaś? Ja 36%. Jeśli dałaś 30%, to krem może wyjść rzadszy. Może też był za krótko ubijany, wtedy krem też jest luźniejszy.
Cos w tym jest bo tak tez mi sie stalo krem w misce zrobil sie nagle rzadki a na torcie sie trzyma troche mnie pani uspokoila bo tort jest na jutro i myslalam ze jutro moze poplynac ? myslalam zuzyc ta pozostalosc na dekoracje ale poprostu sie nie da uzylam 30 smietany ale zawsze jak robie biszkopt z mascarpone to uzywam tych samych skladnikow ale tym razem bylam zdziwiona tym co stalo sie jak go zostawilam w misce jeszcze raz dziekune za odpowiedz jutro dam znac jak wyszlo pozdrawiam i zycze wiecej tak udanych wypiekow
Też się zastanawiam, dlaczego tak się dzieje z kremem w misce, który wkładam do lodówki. Na torcie przecież nic się z nim nie dzieje :). Może kiedyś znajdziemy odpowiedź :). Pozdrawiam i życzę smacznego :).
a kiedy będzie przepis na biały drip?
Jak tylko przygotuję zdjęcia to podam wersję z białym dripem. Ja biały drip robię tak: 180 g białej czekolady, 90 ml śmietanki 30%, barwnik spożywczy biały lub kolor, 2 płaskie łyżeczki żelatyny + 2 łyżki wody. Robimy tak samo jak drip z ciemnej czekolady, tylko do śmietanki z czekoladą dodajemy barwnik.
Dziękuję
Mam jeszcze jedno pytanie czy jak robimy krem do tortu na należy najpierw ubić śmietanę i stopniowo dodawać serek ,czy można wszystko połączyć i miksować.Dlaczego pytam ,ponieważ dziś krem wyglądał jakby był lekko zważony czy to dlatego ,że za długo miksowałam? A druga dziś wpadka to jak robiłam polewę nastąpiła podobna sytuacja.
Ja wszystko od razu miksuję. Nie dodaję stopniowo mascarpone. Nie ubijam też kremówki i mascarpone osobno. Wrzucam wszystko do metalowej miski i miksuję. Jak za długo krem był miksowany, to mógł się zwarzyć. Zawsze miksuję na wolniejszych obrotach. Wtedy trudniej przeoczyć moment krytyczny. Polecam śmietankę 36%. Używam takiej i łatwiej taką ubić. A co się stało z polewą? Do polewy nie daje się mascarpone. Chyba, że chodzi o dekorację z kremu śmietankowego?
Witam, czy ma znaczenie ze to jest miska metalowa a nie plastikowa?
🙂 Mi się lepiej ubija i uciera kremy w metalowej 🙂 Taką miskę można fajnie schłodzić przed ubiciem. Używałam plastikowej i metalowej. Dla mnie lepsza metalowa. Ale w plastikowej też krem można zrobić, tylko taka miska szybciej się nagrzewa.
Witam dziś robię ten tort drugi raz na urodziny wnuka.Mam pytanie gdzie Pani kupiła tą obrotową paterę? Wszędzie szukam ale nigdzie nie znalazłam, czy mogę prosić o namiary?
Kupiłam ją kilka miesięcy temu. Sprawdzałam i w chwili obecnej w tym sklepie jej nie ma. Znalazłam jednak tutaj taki talerz (ten sam) https://www.cake-land.pl/pl/p/Talerz-Obrotowy-do-Dekorowania-28-cm/180
Bardzo dziękuję za adres pozdrawiam
Przepis rewelacja. Tort przepyszny.
Wczoraj byli znajomi ,tort bardzo wszystkim smakował.Następny zrobię na urodziny wnuka w lutym.
Przed chwilą spróbowałam tortu, jest smaczny ale następnym razem muszę bardziej go nasączyć dla mnie troszkę za słuchy.Ale jest na 5
Cieszę się 🙂 Ja z nasączeniem też czasami mam problem. Raz przesadziłam i 'zalałam’ tort. Dla mnie lepszy w smaku taki 'za suchy’ tort od tego z mokrym biszkoptem. Pozdrawiam :).
Oczywiście chodziło mi o aromaty a nie o zapachy sory
Dziś właśnie zrobiłam, nie jest taki ładny jak pani boki nie równo wygładzone chłodzi się.Mam problem ponieważ nie wiem jak go przełożyć na paterę czy ma pani jakiś swój sposób
Ja torty robię bezpośrednio na paterze lub na podkładce do tortów. Później wystarczy podłożyć pod podkładkę szeroki nóż, albo cienką deseczkę i przenieść na paterę.
Witam moje pytanie czy do biszkoptów i do kremów nie dodawała pani żadnych zapachów?
Nie. Na przyjęciu były dzieci, dlatego zrezygnowałam z nasączenia z alkoholu. O jakie zapachy chodzi? Aromaty cukiernicze?
Mam pytanie czy jeśli ten tort dodatkowa obloze masa maślana to mogę połoŻyć lukier plastyczny?
Tak, ale wtedy nie tynkuj tortu kremem śmietankowym. Po złożeniu tortu nałóż bezpośrednio krem maślany. Nie radzę też rezygnować z serka mascarpone w kremie śmietankowym. Lukier plastyczny jest cięższy i krem na samej kremówce może nie udźwignąć całej 'konstrukcji’. Pozdrawiam :).
Pięknie wygląda i na pewno jest pyszny. To mój ulubiony tort.
Dziękuję :).