Mus śliwkowy to mój słodki pomysł na jesienne torty. Mus ze śliwkami idealnie pasuje do kremu orzechowego lub czekoladowego. Z biszkoptów najlepszy będzie orzechowy. Do musu zamiast cynamonu można dodać kardamon lub trochę soku pomarańczowego.
Obserwuj ‘SP’ na FB i INSTAGRAMIE, aby nie przegapić przepisów!
Składniki:
- 300 g świeżych/mrożonych śliwek (bez pestek)
- 40-50 g cukru lub więcej, do smaku*
- 1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
- 6 g żelatyny (1,5 łyżeczki) + 2 łyżki zimnej wody
- 150 ml śmietanki kremówki 36%, schłodzonej
- Ilość cukru zależy od tego jak kwaśne są nasze śliwki.
- Śliwki kroimy w kostkę, pozbywając się pestek. Umieszczamy je w garnuszku i dodajemy cukier z cynamonem. Podgrzewamy na małym ogniu. Gdy śliwki się podsmażą i puszczą sok, a cukier się rozpuści, wyłączamy palnik. Blenderem miksujemy śliwki, aż otrzymamy gładki mus.
- Żelatynę zalewamy wodą i odstawiamy na ok 7 min, do napęcznienia.
- Otrzymany mus śliwkowy przecedzamy przez sitko, aby pozbyć się skórek. Otrzymane puree (ok 200 ml) przelewamy do garnuszka i podgrzewamy do momentu wrzenia. Zdejmujemy garnuszek z palnika i dodajmy napęczniałą żelatynę. Całość mieszamy energicznie do chwili, kiedy cała żelatyna się rozpuści. Odstawiamy do wystudzenia.
Puree śliwkowe nie może być ciepłe, ponieważ ubita śmietanka się zwarzy. - W misce, za pomocą miksera (średnie obroty) ubijamy śmietankę, aż otrzymamy krem śmietankowy. Ale nie ubijamy kremu do końca. Ma być prawie sztywny. Gdy dodamy puree musimy jeszcze kilka razy zamieszać krem, a dodatkowe ruchy mogą spowodować zwarzenie się kremu śmietankowego.
Odkładamy mikser. - Następnie, w 2-3 turach, dodajemy zimne puree i mieszamy całość za pomocą rózgi kuchennej.
- Po dokładnym wymieszaniu wkładamy mus śliwkowy do lodówki. Sprawdzamy co jakiś czas konsystencję. Mus śliwkowy musi zgęstnieć na tyle, aby po wyłożeniu na blat biszkoptowy nie spłynął z niego. Ale uważajmy, aby nie zgęstniał za bardzo!
- Przed wyłożeniem musu na blat polecam zrobić wysoki rant wokół tortu (użyłam papieru do pieczenia). Takie zabezpieczenie zrobiłam przy torcie Płatek Śniegu.
- Wypieki z musem śliwkowym schładzamy w lodówce kilka godzin (min. 6 godz., najlepiej całą noc).
Uwagi:
- Musu śliwkowego z tego przepisu wystarczy na przełożenie 1 blatu biszkoptu o śr 16 cm (grubość musu ok 1,8 cm). Skorzystaj z przelicznika foremek.
- Sprawdź jakie kremy pasują do musu ze śliwek: połączenia smakowe.
- 150 g śliwek = ok 100 ml puree.
- Do śliwek można dodać też kardamon (jedna z obserwatorek na Instagramie poleciła mi ten składnik).
- Musu śliwkowego nie trzeba przecedzać przez sitko. Po użyciu blendera skórki nie są bardzo wyczuwalne. Ja wolę mus bez skórek :).
- Do musu użyłam śmietanki kremówki 36%. Przy śmietance 30% radzę zwiększyć ilość żelatyny (ok 1g), aby mus wyszedł stabilniejszy.
Smacznego 🙂
Polecam również:
Podoba Ci się przepis? Będzie mi miło jeśli udostępnisz go dalej!
Kopiowanie tekstu i zdjęć zabronione.
5 komentarzy
Basia
12 grudnia 2019 at 17:31Niestety po dodaniu puree wszystko sie zwarzylo. Mozna to jakoś uratować ? Czy lepiej zrobić nowe?
Magdalena Indyka
13 grudnia 2019 at 00:59Można spróbować podgrzać na parze wodnej i miksować, aż się ujednolici. Niestety mus straci na puszystości, dlatego radzę dodać więcej żelatyny. Rozpuścić w wodzie. Zostawić do napęcznienia. Potem rozpuścić w kąpieli wodnej i do płynnej żelatyny dodać 2 łyżeczki musu. Energicznie wymieszać i taką mieszankę dodać do musu, cały czas miksując. Potem do lodówki, aby mus trochę stężał. Zanim włożysz taki odratowany mus polecam sprawdzić jak smakuje.
MAŁGORZATA
19 września 2019 at 18:18Można namoczyć suszone śliwki i takie zmiksować, też fajnie wyjdzie. A w połączeniu z kremem cynamonowym albo piernikowym będzie świątecznie, bożonarodzeniowo 🙂
DDorota
16 września 2019 at 11:25Szkoda, że tego musu nie można zamknąć w słoiczkach na “zaś”. Myślę, że można go przygotować z powideł śliwkowych. Na pewno nie będzie tak smaczny jak ten ze świeżych śliwek, ale choć namiastka będzie
Magdalena Indyka
17 września 2019 at 20:27Z powideł też może być pyszny 🙂 Wtedy cukier pomijamy 🙂 Warto spróbować :).